niedziela, 3 stycznia 2016

"Dziwne"... połowy...- c.d.




M.
Witaj Ewo;-), czekałem na Ciebie:-)

E.
Tak, wiem i dziękuję:-)

M.
Czyli dokończenie poprzedniego tematu..., tak? ..., ale za
nim odpowiesz, przypomniało mi się, że pierwszego dnia
złowiłaś "1- ną" rybę... . Co wtedy sobie pomyślałaś...?

E.
..., a faktycznie- tak było, jak mówisz- to prawda:-).
Pomyślałam sobie..., ale nieco później..., że jest:
Jeden Bóg.

Co oznaczały "4" ryby?

Oznaczały- "Cztery cnoty główne":
Roztropność. Sprawiedliwość. Umiarkowanie. Męstwo.

M.
Kolejną cyfrą była cyfra...

E.
Była to cyfra "10".

M.
"Dziesięć Przykazań Bożych".

E.
Dokładnie tak, jak powiedziałeś i to skojarzyło się od razu:-)

Na następny dzień złowiłam "12" płotek. Skojarzenie,
jakie przyszło na początku- to: 
12- tu Apostołów...,
ale to nie wszystko...

M.
Opowiadaj, bo tego nie mówiłaś...

E.
Kolejne skojarzenie z tą cyfrą- to MIŁOSIERDZIE.

M.
Ewo..., a czemu tak pomyślałaś???

E.
Z początku nie myślałam..., ale z każdą chwilą te myśli
krążyły przy mnie, przez dłuższy czas. A czemu tak
pomyślałam? Słowo - MIŁOSIERDZIE - składa się
z "12"- tu liter.... . Nie myślałam przedtem, nie zastanawiałam 
się...,, ale wszystko wskazuje na to, że mój Brat chciał, 
abym taką wiedzę miała.

M.
Achaaa. Rozumiem. Na następny dzień, a było to przed
"WIGILIĄ" (23. 12. 2015), mówiłaś przez telefon, że 
tamtego dnia nałowisz bardzo dużo, bo były wtedy "dobre
brania"..., ale...

E.
..., no właśnie;-) te "ale". To prawda, co powiedziałeś:-).
Byliśmy wtedy w stałym kontakcie telefonicznym. Tak
bardzo cieszyłam się, że dziś nałowię ich na prawdę dużo.
Przez moment pomyślałam, że to przypadek, ale mój Brat
pokazał mi, że nie jest to przypadek. W pewnym momencie
podczas rzucania żyłki na wodę, tak mi się żyłka splątała,
że nie sposób było tego rozplątać nad rzeką. Pomyślałam
sobie- zrobię od nowa (przecież potrafię;-) )..., ale
nie mogłam żyłki przełożyć w spławiku... i cóż
było robić...???

M.
Poszłaś do domu..., nieco wkurzona...

E.
Tak, to też prawda:-). W domu policzyłam ryby.
Było ich "6". Dopiero po jakiejś chwili przyszło olśnienie...

Ewo..., to nic innego, jak:
"Główne prawdy wiary".

M.
I co później zrobiłaś???

E.
Odmówiłam pacierz- od "A" do "Z"; od początku
do końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz