M.
Witaj:-)... i bardzo dobrze, że taki temat:-).
Dziękuję, że zgodziłaś się o tym napisać:-))
E.
Nie ma za co. Witaj:-).
Dziś parę słów o biednych i bogatych.
Po 1- sze są biedni i źli, i dobrzy.
Po 2- ie są bogaci i dobrzy, i źli.
Nie "trzymam się stereotypów", ale to prawda, że nie
lubię, gdy pewne sprawy zmienia mi ktoś "na siłę".
Jestem za zmianami, ale nie wszystkimi i nie tymi, które
mi tylko pasują, ale które mają jakąś wartość i nie myślę
o wartościach materialnych.
Tym razem nie wypowiem się na temat "Przykazań",
a wspomnę "o bogactwie" wspomnianym w dzisiejszej
"Ewangelii". Trochę czytałam książek (różnych),
a i z "Księgi Świętych" można się nieco dowiedzieć na
temat bogactwa. Komu ludzie oddawali to bogactwo... (?)
M.
No, właśnie! Komu??? Nie pytam Cię Ewo- odpowiedź znam.
Zastanawia mnie jedno, jak Ci bogaci mogą słuchać tego
ze stoickim spokojem, gdy Ktoś im mówi: "Sprzedaj
ten drogi samochód. Rozumiem, że jest Ci potrzebny.
Kup sobie tańszy. Po co taki drogi? Sprzedaj tę willę
z basenem, a kup sobie tańszy dom" i wiele, wiele innych
przykładów można byłoby podać..., ale jak tu się rozstać
z tym wszystkim? I nie myślę tylko o księżach, ale też
o ludziach świeckich.
Kiedy Pan Jezus nauczał, to czy miał pałace czy dworki?
Nie. On nauczał- chodząc "przez miasta i wsie". Zatrzymał
się u kogoś na noc, a może gdzieś w jakimś szałasie
przenocował i następnego dnia wyruszał do innych
miejsc, do innych ludzi, aby mówić o Bogu i innych
sprawach...., sprawach- dotyczących nieba i życia wiecznego.
28. 05. 2016
E.
Post ten piszę już przez kilka dni..., ale...
M.
..., ale dziś go dokończymy?
E.
Oczywiście, że tak:-)
A teraz przytoczę zdania, które ostatnio przeczytałam.
"Dobrzy
biedni i źli bogaci. Niestety, niektórzy ochoczo powołują się przy tym na
Ewangelię. Co więcej, chcieliby aby zawsze tym, którzy nie mają nic, lub mają
niewiele przysługiwały przywileje i szeroko rozumiana pomoc
socjalna."
M.
Znam cały ten tekst i rozumiem Cię doskonale,
dlaczego akurat przytoczyłaś te słowa..., które napisał
ksiądz. Przykre:-((
E.
Kolejny cytat jest taki:
"Szczególny
głos Boga w obronie najuboższych brał się na przestrzeni dziejów z ich
wykluczenia, krzywdy, jaką
wyrządzali im bliźni, uniemożliwiając spokojne życie
i zarabianie na chleb.
Nigdzie jednak w całym Piśmie świętym nie znajdziemy
pochwały próżności, niegospodarności,
czy życia na koszt innych."
"Próżność", "niegospodarność" oraz "życie na koszt innych"
- to cechy osoby/ osób nie mających środków do życia,
a korzystający z "pomocy socjalnej".
M.
Brak słów!!!
E.
Dawno temu dowiedziałam się o pewnej książce
- "Pokusy kapłańskie", którą napisał ks. ks.
Janusz Mastalski.
W niej można dowiedzieć się nie tylko o "pokusach", ale jak
z nimi walczyć. Zacytuję te pokusy:
1) Niereformowalność,
2) Pogarda,
3) Nieomylność,
4)
Patrzenie z góry na innych,
5) Ucieczka
przed samooceną,
6) Odwoływanie się do swojego statusu,
7) Apodyktyczność,
8)
Szukanie uznania,
9) Otaczanie się pochlebcami,
10) Karierowiczostwo.
O tej książce dowiedziałam się ze strony internetowej
Przeczytałam całe streszczenie, ale zastanawiające są
słowa:
"Jednak najbardziej denerwuje u księży zarozumiałość
i
obnoszenie się ze swoim bogactwem, a także podkreślanie,
kim są."
M.
Nic dodać, nic ująć. Smutne:-(
E.
Nie miałam o tym pisać..., ale zapytam Ciebie...
Czy znalazłeś w "Nowym Testamencie",
że Jezus namawia swoich Apostołów, aby molestowali
dzieci i młodzież, aby ich rozpijali, częstowali papierosami?
A może znalazłeś tam, że Apostołowie mają jedne dzieci lubić
i głaskać po głowie, a inne nie..., "bo nie da się
wszystkich dzieci lubić"? A może...
M.
Pan Jezus nie wyróżniał Nikogo.
Moja odpowiedź na Twoje dwa pytania brzmi- NIE.
NIE ZNALAZŁEM.
E.
I ja nie znalazłam.
A teraz opowiem, co wczoraj przed snem mi się przytrafiło.
Znowu otworzyłam "Nowy Testament". Nie szukałam
jakiejś specjalnej strony. Otworzyłam, "jak popadnie".
M.
i co tym razem znalazłaś?
E.
Znalazłam takie strony:
1 Tm 6,1 - 11
1 Tm 6,12 - 21
Są to:
"Niewolnicy i panowie".
"Przestrogi przed pychą i chciwością".
"Zachęty do wiernej służby".
"O właściwym korzystaniu bogactw z tego świata".
I:
"O Tymoteuszu, pilnuj bardzo troskliwie depozytu [prawd
wiary]! Unikaj jałowych dyskusji i wzajemnie wykluczających
się teorii, które są wyrazem rzekomej mądrości. Łudząc
się posiadaniem takiej mądrości, niektórzy już odpadli
od wiary. Łaska [Boża] niech będzie z wami!"
M.
Niesamowite. Dobranoc:-)
E.
Dobranoc:-)