M.
Witaj Ewo:-)
E.
Witaj:-)
M.
Poprosiłem Cię poza Twoim "Blogiem", abyś napisała
te życzenia, które do mnie wysłałaś i do innych.
Osobistych Twoich nie będę przytaczać, ani Ty moich.
Tak uzgodniliśmy:-). Wiem, że dużo różnych życzeń
wysłałaś do innych swoich znajomych..., choć Oni
napisali pierwsi.
E.
Tak, to prawda..., ale nie ważne, kto pierwszy;-);-)
M.
Wysłaliśmy do siebie sporo życzeń. U mnie jest taki
zwyczaj, że wysyła się je przez cztery dni. U Ciebie
tak nie było, ale mimo tego podobał się Tobie ten zwyczaj.
Niczego nie sugerując- powiedziałaś, że zgadzasz się.
Wszystkie życzenia były piękne, ale wybrałem dwa.
E.
Tak. One też podobają się dla mnie:-). Dziękujemy dla
Tej osoby, która je napisała:-)
M.
A oto one:
"Tak niewiele nam potrzeba,
by przytulić się do nieba.
Zdrowia, szczęścia, bliskich blisko
i miłości ponad wszystko.
WESOŁYCH ŚWIĄT!"
I kolejny:
"Spotykając się przy
stole,
Podzielmy się sercami,
Z tymi, którzy są teraz
I co byli z nami.
Bo Bóg rozdaje miłość,
Wszystkim, bez wyjątku,
Zesłaną na ziemię
w małym Dzieciątku."
E.
Piękne są te wiersze? Prawda?
M.
Prawda. Są piękne:-). Kilka prostych słów, a ile znaczenia...
E.
Otóż to.
M.
A Tobie dziękuję, że je znalazłaś i wysłałaś do mnie:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz