E.
Widzę, że już Jesteś. Cieszę się:-)
M.
Tak- jestem już. Cieszę się, że dalej piszesz:-))
E.
Dziś odpowiem na Twoje pytania, z poprzedniego "postu".
Wiesz, że nie lubię takich porównań- "lepszy- gorszy".
"eugenika" i.t.p., w tym przykazaniu, które podaje nie ma
powiedziane, że mam lubić, kochać, szanować tego
i tego człowieka, a tamtego czy jeszcze innego mnie
mam lubić, szanować, i.t.p., albo jeszcze inaczej, gorzej
- nie lubić, nie szanować kogoś- bo jest biedny, brudny,
nie pracuje, i.t.p. Bóg nie wymienia, że tego i tego
człowieka masz lubić, a tego- już nie.
Socjologia ma wielki zasób słownictwa (zresztą nie tylko
ona), często są trudne słowa do przeczytania, a nie
mówiąc- do powiedzenia czy zapamiętania.
Jedno, co mi w tej chwili kojarzy się z Twoim pytaniem,
to dwa słowa- "margines społeczny". Nawet o takich
ludziach nie mówi się, że to "osobnik", i.t.p. lecz "Osoba".
Kolejna odpowiedź na Twoje pytanie- "Któż z nas chciałby
być porównywany do "plew", do tego, czego się nie chce;
do tego, co inni mogą odrzucić...???"
Jest pewna grupa osób, którym jest to obojętne; grupa osób
które można nazwać "uległymi" (do przesady);
i grupa osób- która w jakiś sposób została do tego
przymuszona. Dzieje się tak i w rodzinach, i w szkole,
na ulicy i w kościele..., i nie tylko tam... . Rozumiesz,
co mam na myśli?
M.
Doskonale rozumiem.
E.
..., ale większość z nas ( osób świeckich) nie chciałaby być porównywana do "plew" czy czegoś podobnego:-(.
..., tak i Księżom i innym Osobom duchownym, nie
podobałoby się, że ktoś porównywałby Ich do "kąkola"
"Kąkol"- to kwiat, a zarazem chwast, który rośnie w zbożu
( np. w pszenicy), który zagłusza zboże, zatruwa, zabiera
pokarm potrzebny pszenicy, zasłania słońce, aby kłosy
mogły lepiej dojrzewać- dlatego człowiek wyrywa je,
aby dane zboże miały lepsze warunki wzrostu,
dojrzewania, i.t.p.
Specjalnie podałam na innym "Blogu" modlitwę (choć
mogłam tylko zacytować). Przypomnę ten cytat z "Modlitwy
za Kościół":
"Sam głosiłeś, że między pszenicą rośnie również kąkol...".
M.
Wszystko zrozumiałem i bardzo dziękuję za te odpowiedzi:-)
Fajnie to wyjaśniłaś:-).
Poczekaj jeszcze chwilę..., Twój "post" nosi tytuł
- "Odpowiedzi na... i...". Co to Ewo oznacza?
E.
'Dostało' mi się za tą modlitwę...
M.
Jak to? O czym Ewo mówisz?
E.
Na razie nie odpowiem na Twoje pytania..., może w
niedługim czasie uzyskasz odpowiedzi...
M.
Skoro tak uważasz, to niech tak będzie.
P.S.
E.
E.
Poza tym, tak sobie myślę, że Bóg, jak tworzył ten świat i
w tym przypadku „świat roślin”- to tworząc pszenicę
- dodał też plewy, bo i
one do czegoś są potrzebne
- tak, jak i kwiaty. Tworząc kwiaty, dodał też
liście,
bo i one mają jakąś rolę, jakieś zadanie – łącząc się z łodygą
i samym kwiatem.
Każde z nich jest potrzebne.
Czy piękny kwiat, np. róża byłaby taka piękna, gdyby nie miała łodygi? W ogóle by nie urosła, a gdyby nie miała liści? Nie byłaby taka piękna, bo nie miałaby z czego żyć…,
Czy piękny kwiat, np. róża byłaby taka piękna, gdyby nie miała łodygi? W ogóle by nie urosła, a gdyby nie miała liści? Nie byłaby taka piękna, bo nie miałaby z czego żyć…,
bo to
liście dają jej życie- dają: kolor, świeżość, blask…
E.
I jeszcze cytat na zakończenie...:
"Milczący - nie znaczy mądry.
Bywają szuflady zamknięte na
klucz, choć puste."
Jan Giono
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz